Kulisy tajnej operacji ws. Arkadija Babczenki. Szykowano ją dwa miesiące
Opozycyjny rosyjski dziennikarz Arkadij Babczenko, który miał zostać zastrzelony w stolicy Ukrainy, nieoczekiwanie pojawił się wczoraj na konferencji prasowej Służby Bezpieczeństwa tego kraju. Dziś wiadomo, że miał zginąć przy okazji finału Ligi Mistrzów odbywającego się w Kijowie, a jego życie wyceniono na 40 tysięcy dolarów. Okazało się, że jego zabójstwo było inscenizacją, dzięki której udaremniono prawdziwą operację rosyjskich służb.